poruszam się w tłumie
nieprzerwanych ludzkich spraw
wątków niedokończonych
nie zawsze umiem
ale siła obrazów tych
przykuwa i odwraca mnie
pozostawiając bez nazw
czasem ciężko wyjść
zrobić ten krok
mimo problemów ludzkich
czasem trudno iść
tak wytrwale choć
jesteś tam wśród mych bliskich
nikt tego nie wie
i nikomu nie jest to dane
by pamiętać mnie
tak ja Ty
tak jak namalowane
w międzyczasie są obrazy
ktoś kiedyś powiedział
zobaczysz sam
mimo tylu strat
otworzysz się
i zrozumie cię ten świat